czwartek, 1 listopada 2018

Lwów - Cmentarz Orląt Lwowskich (Ukraina)

Są miejsca niepowtarzalne gdzie historia dziejów ludzkich wprawia w osłupienie, zachwyt i zadumę, gdzie po powrocie człowiek chce wiedzieć jak najwięcej o miejscu które odwiedził, i taki jest dla mnie Cmentarz Orląt Lwowskich.

Cmentarz Orląt to autonomiczna cześć cmentarza Łyczakowskiego we Lwowie. Znajdują się na nim mogiły uczestników bitwy o Lwów i Małopolskę Wschodnią, poległych w latach 1918–1920 lub zmarłych w latach późniejszych. Spośród pochowanych tam prawie 3000 żołnierzy, część to młodzież szkół średnich i wyższych oraz inteligencja.

Bitwa o Lwów to polsko-ukraiński konflikt zbrojny trwający od 1 listopada 1918 do 22 maja 1919 roku, zakończony zniesieniem ukraińskiego okrążenia kończąc półroczne oblężenie.
W październiku 1918 w mieście stacjonowało kilka tysięcy żołnierzy narodowości ukraińskiej, przy braku we Lwowie żołnierzy narodowości polskiej wysłanych na inne, odległe od Lwowa odcinki frontu.
1 listopada 1918 nad ranem Ukraiński Komitet Wojskowy przy pomocy żołnierzy ukraińskich ze stacjonujących w mieście austriackich pułków (15 i 19) Obrony Krajowej opanował najważniejsze gmachy publiczne. Polacy stanowiący przeważającą większość mieszkańców nie mogli się pogodzić z myślą, że polskie miasto zostanie opanowane przez mniejszość ukraińską. Po pierwszym szoku do walczących placówek zaczęła napływać przede wszystkim młodzież. Żywiołowo i spontanicznie tworzono różne grupy i małe oddziały, które na własną rękę prowadziły walkę partyzancką. W walkach we Lwowie po stronie polskiej do 22 listopada 1918 włącznie uczestniczyło z bronią w ręku lub w służbach pomocniczych 6022 osób, w tym 1374 uczniów szkół powszechnych i średnich oraz studentów. 2640 nie przekroczyło 25 roku życia,  jeden miał zaledwie 9 lat, siedmiu po 10, a dwóch weteranów z roku 1863 po 75 lat.
Termin „obrona Lwowa”, używany w historiografii polskiej, wymaga wyjaśnień, ponieważ może budzić w niektórych kręgach ukraińskich sprzeciw. W początkowym okresie istnienia II Rzeczypospolitej Lwów był jednym z centrów kultury polskiej. Dla ówczesnych Polaków pojęcie „obrona” było oczywiste. Sytuacja zmieniła się dopiero po konferencji w Jałcie i układach poczdamskich. Na omawianym obszarze nastąpiły w 1945 roku wysiedlenia ludności polskiej, w wyniku których Lwów przestał być politycznie miastem polskim.

Powstanie, dewastacja i odnowa cmentarza
W czasie walk o Lwów poległych grzebano na prowizorycznych cmentarzykach w pobliżu poszczególnych punktów oporu. Po wygaśnięciu walk polskie władze Lwowa postanowiły ekshumować ciała zabitych i przenieść je na specjalnie wydzielony obszar, przylegający do cmentarza Łyczakowskiego. Po zgromadzeniu odpowiednich funduszy rozpisano w 1921 konkurs na mauzoleum obrońców Lwowa, którego laureatem został student Wydziału Architektury Politechniki Lwowskiej Rudolf Indruch – uczestnik walk o Lwów.
Monumentalny Pomnik Chwały wzniesiono z kamienia polańskiego miał kształt wielkiej, łukowej gloriety (12 kolumn), wypukłej w kierunku pagórkowatej Pohulanki. Wejścia doń od południa strzegły dwa kamienne lwy. Nad sklepioną bramą środkową, ku której zbiegały się oba skrzydła kolumnady, wyryto łaciński napis: „Mortui sunt ut liberi vivamus” (Polegli, abyśmy żyli wolni). Po przeciwnej stronie pomnika znajdowała się płaskorzeźba, przedstawiająca miecz na tle pięknej ornamentacji. Skrzydła pomnika zamknięte były potężnymi pylonami. 
Po włączeniu Lwowa do ZSRR w 1945 groby w katakumbach zostały splądrowane w końcu lat 40., a część grobów, epitafia i pomniki żołnierzy amerykańskich i francuskich walczących po stronie polskiej rozbito. Ostatecznej dewastacji władze sowieckie dokonały w 1971 roku przy pomocy czołgów Armii Sowieckiej i maszyn budowlanych, gdy zniszczono kolumnadę i znaczną część pozostałych jeszcze grobów. Próbowano też zniszczyć wielkie pylony Pomnika Chwały, które jednak skutecznie oparły się tym próbom, ostrzelano napisy na pylonach. Podcienia w katakumbach natomiast zamurowano i nadbudowano dodatkowe piętro, gdzie umieszczono zakład kamieniarski. Kamienne lwy, które stały niegdyś przed łukiem triumfalnym, wywieziono. Zgodnie z założeniem architektonicznym jeden z lwów miał na tarczy herb Lwowa i napis: „Zawsze wierny”, drugi zaś - godło Rzeczypospolitej oraz inskrypcję ,,Tobie Polsko”.
W kolejnych latach miały jeszcze miejsce zniszczenia dokonywane przez wandali.
W roku 1989 pracownicy polskiego przedsiębiorstwa Energopol, budującego elektrownię atomową w mieście Chmielnicki, zaczęli porządkować teren zdewastowanego cmentarza. Prace te podjęto z inicjatywy inżyniera Józefa Bobrowskiego. Pracownicy Energopolu w sposób półlegalny zabezpieczyli i częściowo odrestaurowali Cmentarz Obrońców Lwowa.
24 czerwca 2005 z udziałem prezydentów: Polski – Aleksandra Kwaśniewskiego i Ukrainy – Wiktora Juszczenki odbyło się uroczyste otwarcie odbudowanego cmentarza.
W 2015 roku lwy wywiezione w latach 70. XX wieku powróciły przed Pomnik Chwały co nie spodobało się ukraińskiej władzy i zasłonili je dyktą. Jeden z Polaków odwiedzających to miejsce zerwał zasłaniającą sklejkę po czym został zatrzymany przez policję i ukarany grzywną przez ukraiński sąd który stwierdził ,że "chciał je wyzwolić".
źródło: wikipedia.org

Kilka dni temu przeczytałem na paru witrynach informacyjnych ,że władze Lwowa żądają usunięcia dwóch lwów spod Pomnika Chwały, ponieważ uznano je za "symbolem polskiej okupacji Lwowa".





































































Brak komentarzy:

Prześlij komentarz