Są miejsca niepowtarzalne gdzie historia dziejów ludzkich wprawia w osłupienie, zachwyt i zadumę, gdzie po powrocie człowiek chce wiedzieć jak najwięcej o miejscu które odwiedził, i taki jest dla mnie Cmentarz Orląt Lwowskich.
Cmentarz Orląt to autonomiczna cześć cmentarza Łyczakowskiego we Lwowie. Znajdują się na nim mogiły uczestników bitwy o Lwów i Małopolskę Wschodnią, poległych w latach 1918–1920 lub zmarłych w latach późniejszych. Spośród pochowanych tam prawie 3000 żołnierzy, część to młodzież szkół średnich i wyższych oraz inteligencja.
Bitwa o Lwów to polsko-ukraiński konflikt zbrojny trwający od 1 listopada 1918 do 22 maja 1919 roku, zakończony zniesieniem ukraińskiego okrążenia kończąc półroczne oblężenie.
W październiku 1918 w mieście stacjonowało kilka tysięcy
żołnierzy narodowości ukraińskiej, przy braku we Lwowie żołnierzy
narodowości polskiej wysłanych na inne, odległe od Lwowa odcinki frontu.
1 listopada 1918 nad ranem Ukraiński Komitet Wojskowy
przy pomocy żołnierzy ukraińskich ze stacjonujących w mieście
austriackich pułków (15 i 19) Obrony Krajowej opanował najważniejsze
gmachy publiczne. Polacy stanowiący przeważającą większość mieszkańców nie
mogli się pogodzić z myślą, że polskie miasto zostanie opanowane przez
mniejszość ukraińską. Po pierwszym szoku do walczących placówek zaczęła
napływać przede wszystkim młodzież. Żywiołowo i spontanicznie tworzono
różne grupy i małe oddziały, które na własną rękę prowadziły walkę
partyzancką. W walkach we Lwowie po stronie polskiej do 22 listopada 1918 włącznie
uczestniczyło z bronią w ręku lub w służbach pomocniczych 6022 osób, w
tym 1374 uczniów szkół powszechnych i średnich oraz studentów. 2640 nie
przekroczyło 25 roku życia, jeden miał zaledwie 9 lat, siedmiu po 10, a dwóch weteranów z roku 1863 po 75 lat.
Termin „obrona Lwowa”, używany w historiografii polskiej, wymaga
wyjaśnień, ponieważ może budzić w niektórych kręgach ukraińskich
sprzeciw. W początkowym okresie istnienia II Rzeczypospolitej Lwów był
jednym z centrów kultury polskiej. Dla ówczesnych Polaków pojęcie
„obrona” było oczywiste. Sytuacja zmieniła się dopiero po konferencji w
Jałcie i układach poczdamskich. Na omawianym obszarze nastąpiły w 1945
roku wysiedlenia ludności polskiej, w wyniku których Lwów przestał być
politycznie miastem polskim.
Powstanie, dewastacja i odnowa cmentarza
W czasie walk o Lwów poległych grzebano na prowizorycznych cmentarzykach w pobliżu poszczególnych punktów oporu. Po wygaśnięciu walk polskie władze Lwowa postanowiły ekshumować ciała zabitych i przenieść je na specjalnie wydzielony obszar, przylegający do cmentarza Łyczakowskiego. Po zgromadzeniu odpowiednich funduszy rozpisano w 1921 konkurs na mauzoleum obrońców Lwowa, którego laureatem został student Wydziału Architektury Politechniki Lwowskiej Rudolf Indruch – uczestnik walk o Lwów.
Monumentalny Pomnik Chwały wzniesiono z kamienia
polańskiego miał kształt wielkiej,
łukowej gloriety (12 kolumn), wypukłej w kierunku pagórkowatej Pohulanki.
Wejścia doń od południa strzegły dwa kamienne lwy.
Nad sklepioną bramą środkową, ku której zbiegały się oba skrzydła
kolumnady, wyryto łaciński napis: „Mortui sunt ut liberi vivamus” (
Polegli, abyśmy żyli wolni). Po przeciwnej stronie pomnika znajdowała się płaskorzeźba, przedstawiająca miecz na tle pięknej ornamentacji.
Skrzydła pomnika zamknięte były potężnymi pylonami.
Po włączeniu Lwowa do ZSRR w 1945 groby w katakumbach zostały
splądrowane w końcu lat 40., a część grobów, epitafia i pomniki
żołnierzy amerykańskich i francuskich walczących po stronie polskiej
rozbito. Ostatecznej dewastacji władze sowieckie dokonały w 1971 roku przy pomocy czołgów Armii Sowieckiej
i maszyn budowlanych, gdy zniszczono kolumnadę i znaczną część
pozostałych jeszcze grobów. Próbowano też zniszczyć wielkie pylony
Pomnika Chwały, które jednak skutecznie oparły się tym próbom,
ostrzelano napisy na pylonach. Podcienia w katakumbach natomiast zamurowano i nadbudowano dodatkowe piętro, gdzie umieszczono zakład kamieniarski. Kamienne lwy, które stały niegdyś przed łukiem triumfalnym, wywieziono. Zgodnie z założeniem architektonicznym jeden z lwów miał na tarczy herb Lwowa i napis: „Zawsze wierny”, drugi zaś -
godło Rzeczypospolitej oraz inskrypcję ,,Tobie Polsko”.
W kolejnych latach miały jeszcze miejsce zniszczenia dokonywane przez wandali.
W roku 1989 pracownicy polskiego przedsiębiorstwa Energopol, budującego elektrownię atomową w mieście Chmielnicki,
zaczęli porządkować teren zdewastowanego cmentarza. Prace te podjęto z
inicjatywy inżyniera Józefa Bobrowskiego. Pracownicy Energopolu w sposób
półlegalny zabezpieczyli i częściowo odrestaurowali Cmentarz Obrońców
Lwowa.
24 czerwca 2005 z udziałem prezydentów: Polski – Aleksandra Kwaśniewskiego i Ukrainy – Wiktora Juszczenki odbyło się uroczyste otwarcie odbudowanego cmentarza.
W 2015 roku lwy wywiezione w latach 70. XX wieku powróciły przed Pomnik Chwały co nie spodobało się ukraińskiej władzy i zasłonili je dyktą. Jeden z Polaków odwiedzających to miejsce zerwał zasłaniającą sklejkę po czym został zatrzymany przez policję i ukarany grzywną przez ukraiński sąd który stwierdził ,że "chciał je wyzwolić".
źródło: wikipedia.org
Kilka dni temu przeczytałem na paru witrynach informacyjnych ,że władze Lwowa żądają usunięcia dwóch lwów spod Pomnika Chwały, ponieważ uznano je za "symbolem polskiej okupacji Lwowa".